6 stycznia 2018

Chrum, Chrum!

W nowym roku warto przypomnieć sobie gry, które są już z nami wiele lat, a nadal potrafią cieszyć nowe pokolenie graczy. Jedną z nich jest "Chrum, Chrum!" wydane w 2014 roku przez wydawnictwo G3. Ta malutka i niepozorna gra karciana, potrafi dawać masę frajdy zarówno dzieciom jak i starszym graczom. Świetnie pomyślany filler, który jednak potrafi przyciągnąć do siebie na kilka godzin. Przy okazji jest on nieco trudniejszy od "Dobble" bo oprócz spostrzegawczości, liczy się tutaj również zręczność i umiejętność szybkiego dodawania.

Cena sugerowana gry to 35 zł, natomiast od bardzo dawna znajdziemy ją za jakieś 25-30 zł w sklepach internetowych. Często można ją znaleźć w placówkach stacjonarnych czy sieciach pokroju Empik albo Matras. Na tym polu gra zdaje się być nieśmiertelna, bo nie pamiętam sytuacji, aby zabrakło jej na rynku. Całość mieści się w wygodnym, kieszonkowego formatu, pudełeczku, zawierającego instrukcję i 90 kart zwierząt. Te są podzielone na kilka rodzajów - po 14 kart psa, kota, krowy, osła, owcy i kurczaka oraz 7 kart świnki. Ta ostatnia teoretycznie jest najważniejsza, ale tylko teoretycznie, bowiem wygrać można nie zgarniając ani jednej.

Cel gry jest prosty - zebrać jak najwięcej kart. Każda z kart ma swoją wartość liczbową od 0 do 6, natomiast świnki mają zawsze wartość 7. Cała mechanika polega na tym, aby zdobyć zestaw kart, w momencie gdy zajdzie jedno z wydarzeń. Na początku tasujemy wszystkie karty i rozdajemy równo pomiędzy graczy. Jeśli jest nadwyżka, to nadmiarowe karty lądują w pudełku, bez oglądania co odpadło. Gracze nie przeglądają otrzymanych kart, tylko tworzą z nich sto, który układają przed sobą rewersem do góry. Wybieramy osobę rozpoczynającą i ona jako pierwsza odkrywa kartę, kładąc ją od razu na środku stołu. Tutaj pojawia się ważna mechanika, którą wiele osób stara się pominąć, tym samym oszukując. Karty odkrywamy "na zewnątrz", tak aby nie mieć możliwości podejrzenia co jest pod nią. Całość jest szczegółowo opisana w instrukcji, w taki sposób, że każdy, nawet totalny nowicjusz, połapie się o co chodzi.


Jeśli w wyniku zagrania karty na stole pojawi się odpowiednia kombinacja, to gracze starają się zaklepać jak najszybciej stos jedną dłonią. po czym wydać z siebie odpowiedni dźwięk zwierzęcia. Osoba wykładająca musi zaklepać drugą ręką niż tą, którą wykładała kartę, natomiast wszyscy gracze muszą trzymać obie dłonie przed sobą na stole. Sytuacje podczas których można zaklepać karty to:
* Para takich samych zwierząt - jeśli dwie wierzchnie karty należą do tego samego gatunku, to po zaklepaniu należy wydać odgłos tego zwierzęcia.
* Dwie wierzchnie karty mają w sumie wartość 7 - tutaj wchodzi wspomniany wcześniej element liczenia. Jeśli wierzchnia karta i dołożona karta dają wartość 7 to również można zaklepać stos, nie patrząc na rodzaj zwierzęcia jaki jest na kartach. Niemniej wtedy trzeba wydać z siebie głos świni, czyli tytułowe "Chrum, Chrum".
* Dołożona karta to świnia - jeśli takowa pojawi się na wierzchu stosu, też klepiemy i wydajemy przy tym odgłos świnki.

Ciekawie rozstrzygnięto sprawę popełnienia błędu. W takim wypadku gracz przy następnej możliwości zaklepywania, musi drugą ręką drapać się po głowie i ciągle wydawać odgłosy małpy. Można też pójść na skróty i za pomyłkę oddać jedną z zebranych kart, do pudełka. W przypadku dobrego sklepania kart, gracz zgarnia cały stos z środku stołu i odkłada go na bok. To są jego punkty. Gdy zejdzie ostatnia karta, gracze podliczają ile w sumie ich zdobyli i zwycięża ten kto ma ich najwięcej. Mimo 4 lat na karku, ta gra się nie nudzi i często widać ją na różnych imprezach. "Chrum, Chrum", to naprawdę bardzo mocna pozycja na rynku. Tania, solidnie wykonana oraz szybka. Nie każdemu się jednak spodoba połączenie elementów zręcznościowych z liczeniem i wydawaniem dźwięków. Jeśli ktoś nie lubi gier planszowych, generujących spory hałas, albo ma słaby refleks, to lepiej niech po tą pozycję nie sięga.

Plusy:
* tytaniczna regrywalność
* bardzo proste zasady
* zręcznościówka połączona z liczeniem
* sporo śmiechu podczas rozgrywki
* solidnie wykonana
* niska cena

Minusy:
* w swej kategorii docelowej - brak